Ischia

Nasza wyprawa do Neapolu zakładała w ostatnim dniu całodzienną wycieczkę na którąś z popularnych wysp. Głównie ze względu na Zuzię, mimo sporych rozterek, postawiliśmy na Ischie.

Nie zawiedliśmy się, zrobiła na nas piorunujące wrażenie, rewelacyjnie odpoczęliśmy po intensywnych, poprzednich dniach, a mała mogła się pokąpać w morzu i spędzić sporo czasu na pięknych plażach, z których sama Ischia słynie.

Swoją podróż rozpoczęliśmy od portu w Neapolu, który mocno okupowały grupy ludzi, kupujący głównie bilety na rejsy na Capri. Do samego końca wahaliśmy się nad wyborem. Z tego co zorientowaliśmy się wcześniej w sieci, najtańsze bilety posiada Caremar, jednak ich godziny nijak nam nie pasowały. Postawiliśmy na nieco droższe, ale jak się okazało bardziej komfortowe i nowoczesne rozwiązanie – Snav. Szybki, niewielki prom kursował dość często. Dużym plusem był również port do którego przypływał na miejscu – Casamicciola. Obok portu znajduje się bardzo ładna, szeroka i tłumnie odwiedzana plaża z łagodnym zejściem do morza.

Ischia – plaża przy porcie Casamicciola

Dopołudniowy kurs armatorem Snav wielu zapewne zapamięta, gdyż przypłynął do portu w Neapolu opóźniony, stąd podróżujący zostali szybko wpuszczeni na pokład, a obsługa zaczęła szykować jednorazowe reklamówki. Tego dnia było dodatkowo dość wietrzenie, stąd prom musiał przecinać spore fale, a dodatkowo nadrobić opóźnienie. Można się domyślać co działo się podczas godzinnego rejsu i w jakim stanie opuszczała go część turystów na wyspie 🙂

Ischia jest niezwykle urokliwa. Piękne widoki, którymi można się delektować popijając espresso w jednej z dziesiątek kawiarni. Po wyspie poruszamy się lokalnymi autobusami. Co ważne, jeśli posiadacie karty Unico Campania, o których piszemy we wpisie Bilety, lokalnymi autobusami poruszacie w ramach karty!

Najbardziej charakterystycznym punktem wyspy jest góra Epomeo, a kierując się autobusem w stronę Ischia Ponte, dojedziemy do niezwykle prezentującego się Castello Aragonese – Zamku Aragońskiego. Twierdza znajduje się na wysepce, do której prowadzi most, a bezpośrednie okolice to nadmorskie skały zapełnione opalającymi i kąpiącymi się ludźmi.

Ischia – Castello Aragonese

Ischia to również mekka dla osób korzystających z term. Na całej wyspie jest kilkadziesiąt punktów z leczniczymi wodami, a już Grecy i Rzymianie wysyłani tu swoich rannych żołnierzy w celu podreperowania zdrowia.

Mimo ścisłego sezonu (lipiec), na ulicach czuć było spokojny, kameralny klimat. Większość przybywających na wyspę turystów spędza czas na pięknych plażach z których słynie Ischia, co powala na delektowanie się lokalnym klimatem i przyrodą. Zarezerwujcie sobie przynajmniej cały dzień, bo naprawdę warto!