Pizza
Niewątpliwą stolicą pizzy są Włochy. To najbardziej charakterystyczna potrawa kojarzoną z Italią. Co ciekawe, drożdżowe ciasto z sosem pomidorowym, świeżym czosnkiem, oliwą czy mozzarellą, było kojarzone ze sprzedażą w kawałkach na licznych straganach. Stosunkowo świeża stała się tradycja spędzania czasu w lokalach i delektowania się całym plackiem wychodzących wprost z pieca opalanego drewnem.
Klasyką neapolitańskiej pizzy są Marinara (pomidory, oregano, oliwa, czosnek) oraz Margarita (pomidory, mozzarella, bazylia). Nazwa drugiej wzięła się stąd, że została specjalnie przygotowana dla Umberta I oraz małżonki – Margherity – włoskiej pary królewskiej, która 1889 roku odwiedziła Neapol.
Większość szanujących się pizzeri serwuje tylko wyżej wspomniane dwa rodzaje pizzy. Najpopularniejszą jest z pewnością Da Michele, którą opisujemy w osobnym wpisie. My na swoją pierwszą pizzę w Neapolu trafiliśmy do Trianon da Ciro, pizzeri działającej od 1935 roku, znajdującej się zresztą niedaleko Da Michele. W smaku w obu pizzeriach były wyśmienite, a ceny identyczne. Z Trianon da Ciro pochodzi zresztą filmik, który zamieściliśmy na samym dole.
Ceny
To jeden z istotnych bodźców kierujących nas do codziennego pochłaniania Marinary oraz Margarity. W obu wspomnianych punktach, oraz wielu punktach na mieście, cena pizzy to 1,5 euro za Marinarę i 2 euro za Margaritę. Bezkonkurencyjny cenowo przysmak, a w dodatku wyśmienity i niezwykle syty.
Pizza w większości lokali jest wykonywana w tradycyjny sposób bezpośrednio przy gościach:
Ale te ceny za pizzę to musiały być sprzed co najmniej kilku lat. Z tego co widziałem w sieci, ceny w Da Michele to 4-5 euro za placek.
Łukasz – byliśmy tam w 2015 roku, więc dwa lata temu.